Pajączek 2000


(Opis z 11 listopada 1998)

Pajączek, nagrodzony przez naszą redakcję tytułem Produkt Roku PCkuriera 1997, od kilkunastu miesięcy odnosi rynkowe sukcesy, ale coraz mocniej ciążył nad nim fakt, że jest programem 16-bitowym, a więc nie do końca dostosowanym do dzisiejszych potrzeb webmastera. Pod koniec października ukazała się długo oczekiwana wersja 32-bitowa (od 11 listopada dostępna jest wersja 4.01).

Język

Minęły już czasy, gdy narzędzia webmasterskie oceniane były przede wszystkim z punktu widzenia siły dostępnych narzędzi. W tej chwili szczególnie istotne staje się przystosowanie ich do potrzeb polskiego użytkownika. Oba nasze czołowe edytory, Tiger98 i Pajączek 2000, kładą duży nacisk na ten aspekt, rugując w ten sposób zagraniczną konkurencję.

Pajączek jest w tej chwili najlepiej przystosowanym językowo edytorem - z tego akurat punktu widzenia nie mogą się z nim równać żadne programy, łącznie z HomeSite'em, który jako pierwszy został zintegrowany z narzędziami językowymi MS Office. W Pajączku możemy także wykorzystać słownik Worda, jeśli jest on zainstalowany na dysku. Program Rafała Płatka bije jednak konkurencję - z jednej strony, współzawodniczący z nim Tiger zawiera tylko własny słownik, znacznie mniej funkcjonalny niż słownik MS Office, z drugiej zaś HomeSite nie zawiera automatycznej konwersji znaków, wskutek czego osoby stosujące standard ISO-8859-2 nie mogą z niego korzystać. Oba polskie edytory są zresztą pod tym względem sprawniejsze od amerykańskiego programu, gdyż w locie konwertują polskie znaki, zgodnie z zadeklarowaną stroną kodową (ISO, Windows, Unicode), pozwalając używać standardowej klawiatury Windows i dowolnej czcionki ekranowej w trakcie edycji dokumentu. Dodatkowo, Pajączek potrafi korzystać z autopoprawek (automatyczne poprawianie błędów literowych), ale nie dysponuje funkcją podświetlania błędnych wyrazów. Wygodnym narzędziem jest za to wbudowany konwerter polskich znaków, który można wykorzystać do zamiany liter w plikach.

Ergonomia

Edytor został napisany praktycznie na nowo, aczkolwiek użytkownicy starszej wersji dość szybko opanują jego obsługę. Martwi jednak nieco fakt, że edytor jest dość powolny - silny procesor jest konieczny, jeśli zależy nam na wygodnej pracy. Autor powinien się teraz skupić przede wszystkim na tym aspekcie działania Pajączka, bo pod względem funkcjonalności jest to edytor zaspokajający z nadmiarem potrzeby zaawansowanego nawet użytkownika.

Bardzo rozbudowane zostały możliwości przystosowania środowiska pracy do własnych potrzeb. Lista opcji konfiguracyjnych jest obszerna i warto dokładnie ją przejrzeć, aby jak najlepiej wykorzystać dostępne możliwości. Także interfejs programu jest elastyczny - możemy wstawiać i usuwać pływające paski narzędziowe, definiując przy okazji własny pasek użytkownika, w którym umieszczamy często używane funkcje. Możemy pracować w trybie pełnoekranowym lub z widocznym panelem katalogów i plików. Pajączek zawiera obszerną listę skrótów klawiszowych dla funkcji, a dodatkowo pozwala je przedefiniować i wprowadzić własne skróty, dzięki czemu możemy je dostosować do swoich przyzwyczajeń.

Pajączek oferuje funkcję reedycji już istniejących tagów - ułatwia to znacznie pracę w trakcie modyfikacji, gdyż w okienku dialogowym elementu widzimy wstawione wcześniej parametry, co pozwala je wygodnie poprawiać. Z kolei wprowadzanie kodu może być wspomagane przez technikę Code Insight lub dymkowe podpowiedzi do znaczników. Dodatkowo, edytor oferuje automatyczne uzupełnianie kodu, gdy wprowadzamy znaczniki ręcznie - listę takich uzupełnień możemy sami rozwijać.

Niezbyt dobrze została rozwiązana nawigacja w edytorze - brakuje m.in. tak fundamentalnego narzędzia, jak skok o akapit w górę czy w dół. Podobnie, zabrakło usuwania wyrazu wstecz lub do przodu za pomocą klasycznych już skrótów Ctrl-Backspace i Ctrl-Del. Istnieje natomiast bardzo ważne powtarzanie ostatniej operacji. Usterką jest niemożność cofnięcia ostatniej operacji po zapisaniu dokumentu i użyciu graficznego podglądu strony. Plusem jest funkcja ustawiania zakładek w kluczowych miejscach dokumentu i szybkiego przemieszczania się do nich.

Ergonomię zwiększają także takie ułatwienia, jak wielopoziomowe cofanie operacji i rozbudowana możliwość wklejania tekstu ze schowka. W edytor wbudowany jest podgląd graficzny, wykorzystujący funkcjonalność Internet Explorera - dotyczy to zarówno redagowanego dokumentu, jak i szeregu elementów, np. stylów.

Automatyzacja

Program dysponuje zestawem predefiniowanych szablonów (np. ankieta, kanał informacyjny CDF, ankieta, ramki) i generatorów (m.in. ramek, galerii grafik, spisu plików, arkusza stylów), które wydatnie pomagają w utworzeniu elementów stron. Większość elementów wstawiamy zresztą z udziałem okienek dialogowych, co znacznie pomaga w ich precyzyjnym zdefiniowaniu - tabele, formularze, mapy odsyłaczy na grafikach czy ramki. Zapewnione zostało także wspomaganie przy pisaniu lub wstawianiu gotowych skryptów, a także apletów Javy i ActiveX. Pajączek jest pierwszym polskim programem oferującym polecenia SSI+ (Server Side Include). Dobrze obsłużony został blok informacji META w dokumencie. Jest to bardzo ważny element strony ze względu na informacyjną funkcjonalność wyszukiwarek internetowych. Istotnym novum jest tutaj obsługa klasyfikacji zawartości, czyli coraz częściej stosowanej oceny "obyczajności" dokumentu.

Program pozwala tworzyć projekty, czyli zestawy powiązanych ze sobą stron. Tak zdefiniowanym zestawem jest łatwiej manipulować, a ponadto projekt można wysłać w całości na serwer. W obecnej wersji wystąpił jednak błąd w postaci niemożności odświeżenia projektu po zmianie zawartości strony. Możliwy jest import projektów utworzonych w poprzedniej wersji Pajączka.

Obszerną listę opcji znajdziemy pod prawym klawiszem myszki, po objęciu fragmentu tekstu blokiem - można tu tworzyć listy (wykazy) z odrębnych wierszy, obejmować fragment stylem, zmieniać wielkość liter, tworzyć komentarz, usuwać znaczniki czy też, oryginalna funkcja, zamieniać ukośne nawiasy tagów na ich SGML-ową reprezentację.

Pod nazwą makro-znaczniki kryją się dowolne ciągi znaków, które możemy gromadzić i wykorzystywać w miarę potrzeby. Można je budować zarówno w okienku Znaczniki i atrybuty, jak i tworzyć na bazie tekstu w edytorze. Wygodny skrót klawiszowy rozwija potem listę znaczników, które możemy wkleić do dokumentu.

Spore możliwości oferuje funkcja wyszukiwania i zamiany - Pajączek został tu wyposażony w proste i rozbudowane wyszukiwanie w dokumentach na ekranie, plikach na dysku lub projekcie, z użyciem języka wyrażeń regularnych. Aby móc się nim posłużyć, konieczne jest zapoznanie się z językiem w pliku pomocy.

Wyróżnia się lista poleceń, które można wykonywać na plikach w panelu plików - edycja, podgląd, konwersja znaków, wysłanie na serwer, weryfikacja odsyłaczy, filtr dla wyświetlanych zasobów, dodawanie folderu do listy ulubionych. Możemy też zaznaczyć opcję menu systemowego i wyświetlać zawartość menu kontekstowego znanego z Windows.

W Pajączka 2000 został wbudowany Pajączek Light, czyli znany już wcześniej generator strony. Umożliwia on szybkie utworzenie prostego dokumentu, aczkolwiek nie pozwala go ponownie edytować. Jest to możliwe już w pełnej wersji edytora.

Współpraca z otoczeniem

Edytor zawiera wbudowane mechanizmy internetowe. Przede wszystkim jest to wbudowany klient FTP, który pozwala wysyłać pliki na serwer. Konieczne jest jedynie sporządzenie definicji serwerów, z których korzystamy. Po połączeniu z Internetem wystarczy zbudować listę plików do wysłania lub pobrania, po czym uruchomić transmisję. Sam moduł FTP jest wygodny i przejrzysty w obsłudze, nie ustępując podobnym rozwiązaniom stosowanym w czołowych edytorach. Program pozwala też uzyskać obszerną informację o dokumencie i objętości wysyłanych plików (ikonka w głównym pasku narzędziowym lub menu w panelu plików).

Obecna wersja nie pozwala pobierać (ale wysyła) całych katalogów, aczkolwiek może wysyłać zdefiniowane projekty - błędem jest nieuwzględnianie przy wysyłce katalogowej struktury projektu, gdyż wszystko jest lokowane w docelowym miejscu "na płasko". Nie ma również w Pajączku mechanizmu do pobierania całych witryn, czyli stron z grafikami, dźwiękiem itd. (ma go jego bezpośredni konkurent).

Korzystając z działającego w tle mechanizmu, możemy otwierać dowolne pliki bezpośrednio z Internetu - wystarczy jedynie podać dokładny adres. Oczywiście zmodyfikowany plik możemy odesłać jedynie wtedy, gdy należy on do nas. Nie można też pominąć automatycznego sprawdzania poprawności odsyłaczy na redagowanych stronach, co pozwala łatwiej utrzymywać ich aktualność, a także trzech ciekawych mechanizmów - tworzenia statystyki, dodawania licznika odwiedzin i rejestrowania strony w wyszukiwarkach: Pajączek wykonuje to online.

Edytor współpracuje również z lokalnym otoczeniem - w trakcie instalacji program rozpoznaje obecność na dysku różnych istotnych programów i podpina je do menu, pozwalając je uruchamiać z poziomu edytora. Listę tę możemy sami rozbudować w opcjach. Możliwe jest ponadto importowanie plików TXT i RTF, dzięki czemu możemy wykorzystać sformatowane dokumenty utworzone w zaawansowanych procesorach tekstu (np. Wordzie), a wyeksportowane do formatu RTF. Umożliwi to łatwe wykorzystanie już istniejących materiałów, bez utraty ich formatowania.

Pomoc

Pomoc dla użytkownika jest bardzo obszerna. Najważniejszy jest oczywiście klasyczny plik pomocy (Help), który bardzo obszernie tłumaczy działanie poszczególnych funkcji programu. Co ważne, autor i współpracujące z nim osoby dołożyli starań, aby strona językowa pomocy była na właściwym poziomie - jest to jeden z istotnych wyróżników profesjonalnego programu, często ignorowany przez młodych programistów.

Pomoc ma charakter kontekstowy i to dwojakiego rodzaju. Z jednej strony możemy zawsze kliknąć na przycisku pomocy, wyświetlając plik pomocy, z drugiej zaś - użyć przycisku ze znakiem zapytania (lub klawisza F1), wskazując element okienka dialogowego, co spowoduje wyświetlenie "dymkowej" pomocy.

Dodatkową pomoc merytoryczną stanowi firmowany przez PCkurier kurs HTML. Jest to specjalna wersja, przykrojona dla potrzeb Pajączka i ściśle zintegrowana z interfejsem programu - edytor sięga do plików kursu umieszczonych w katalogu Pajączka. Kurs jest rozpowszechniany jako freeware i od razu zastrzegamy się, że nie ma żadnego związku natury komercyjnej między obiema firmami.

Ocena ogólna

Program Rafała Płatka jest silnym i ergonomicznym narzędziem, o wielu rozwiniętych funkcjach i wygodnych rozwiązaniach. Jest także bardzo urodziwym optycznie programem, co nie jest bez znaczenia. Nie ustrzegł się oczywiście uchybień, ale najpoważniejszym kłopotem jest jego słaba wydajność. Można podejrzewać, że dotychczasowi posiadacze programu chętnie się przesiądą na nowszą wersję, ale pod warunkiem posiadania mocnego komputera - praca na maszynie Pentium 133 z 64 MB RAM nie była zbyt komfortowa, a deklarowany przez autora komputer 486 z 8 MB pamięci to oczywiście tylko teoretyczne, acz zupełnie nierealne minimum.